czwartek, 30 sierpnia 2007

PROMETEUSZ......

4: poczekaj, poczekaj, poczekaj... jeszcze nie teraz, nie, nie, jeszcze nie czas jeszcze nie teraz, tak, tak, zarobić coś jeszcze nie teraz, tak, tak, wyszaleć się jeszcze nie teraz, o tak, mam jeszcze czas….
jeszcze nie teraz, nie, nie, nie tyle rzeczy jeszcze do zrobienia - czasami jeszcze nie teraz... tak wiem! byłoby głupio przecież przed kumplami; na poznanie Boga jak mówią - zawsze jest czas: przecież dziś nie umierasz.

W głowie pieniądz, zabawa i kariera, a więc może później ale jeszcze nie teraz!!
To nic, że ludzie nagle umierają, to nic, że śmierć nagle zaskakuje!! Ciebie to nie spotka – hehehahahaa!!! Ktoś tu oszukuje…. Masz swoje plany, swoje cele: dom, samochód i na lewo trochę kasy. Każdy tak robi więc i ty nie czujesz się winny…. ale pamiętaj nie znasz dnia ani godziny!!

A mogło być tak pięknie-mogłem poznać Boga i żyć z nim ale ktoś mi powiedział... że mam jeszcze czas




............żeby nie ściemniać od razu powiem-każdy kiedyś walnie w kalendarz czy chce czy nie a na tym świecie są tylko dwie drogi, jedna to życie druga to ten gość i nie wiesz kiedy on cię dorwie..

Brak komentarzy: