niedziela, 10 sierpnia 2008



Anioł szedł, szedł przez mgłę,
mówię - tak! A on - nie!
I zauroczył. Teraz co? nonny-ho!
Kruchy świat, kruche szkło.
Teraz co? nonny-ho!
Kruchy świat, kruche szkło.
No i łzy -
a! to ty?
Szkoda mi, byłyby
i brzoskwinie.
Biały ptak, a tu tak:
czarny mak, ciemny smak -
jak po winie.
Teraz co? ...
... maski i instrumenty...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Thanks to the owner of this blog. Ive enjoyed reading this topic.