sobota, 22 września 2007

Jadłospis dusz..

W sumie fajnie by było coś napisać nowego...bo po kłopotach z przegladarka wreszcie uporałem sie z systemem i póki co jest oki.
No ale działo sie sporo.Podpadłem niektórym.. niektórych zaniedbałem...ale wszystkich przepraszam.

No ale jakos na szczescie wszystko zmierza do przodu. Zobaczymy jak dalej. Dzis byłem na grzybkach- full w lesie takze wszystkim polecam.Jutro lecę do miasta na 9.30 na Msze Trydencką. Ufam ze wszystko potoczy sie lepiej i bez zbędnych błędów.

Natomiast w poniedziałem chciałbym was widziec pod Aniołem na 20.40...jakos tak wyszło ze mam urodzinki...jak Bóg da bede razem z wami..:D...duzo sie zdarzyło podczas tych lat...ale najwazniejsze ze mam wspaniałych przyjaciół...i dusze które razem ze mna kosztuja..oliwy, wina oraz czasu..

Brak komentarzy: